Życie to nie jest sprawiedliwe. Nawet zimą niejednakowo obdziela. Mieszkańcy południa Polski pewnie jeszcze w tym roku takiej zimy nie doświadczyli, a u nas dzisiaj poniżej -10 stopni. Na taką zimę najlepszy kominek, futro (oczywiście sztuczne) i kubek ciepłej herbaty. Poniżej jedna z moich ulubionych kominkowych inspiracji.
Źródło: tu
Piękny:) Uwielbiam taki żywy otwarty ogień, a nie za jakimiś tam drzwiczkami!;) Od razu cieplej!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz Mario. Ja też uwielbiam właśnie takie otwarte kominki. Niestety, w moim kominku ogień zamknięty drzwiczkami. Może to nie tak spektakularne, jak otwarte palenisko, ale kiedy za oknem - 20 stopni, to cieszę się tym co mam.
OdpowiedzUsuń