Nie samymi Świętami człowiek żyje. Dzisiaj chciałam pokazać pokój mojej córci, która ma prawie 2 lata i osiem miesięcy. W najbliższym czasie planuje zmiany w jej pokoju, zmianę łóżeczka, pewnie meble dostaną też nowe życie, bo te mają już swoje lata. (Wszystkie meble Mała odziedziczyła po swoim starszym bracie, którego pokój pokazywałam
tu). Punktem wyjścia do urządzania pokoju były w właśnie meble. Założenie było takie, żeby pokój był kolorowy i wesoły. Trochę inspirowałam się
tym pokojem, stąd właśnie pochodzi pomysł na tapetę. Zdecydowałam się na połączenie zieleni i różu, choć nie jest to moje ulubione połączenie kolorów. Teraz planuje uspokoić trochę kolorystycznie królestwo mojej córci. Choć róż pewnie zostanie. To jej ulubiony kolor. Mała uwielbia koty. Jest dużo kocich motywów w dodatkach i dekoracjach dla dzieci, więc żeby dokonać jakiejś selekcji wybieramy koty w okularach. Mam nadzieję, że za jakiś czas pokażę pokój po zmianach, a na razie zbieram inspiracje.