Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

niedziela, 11 października 2015

Wnętrze tygodnia. Wnętrza z filmu "Praktykant".


Nie mogło być inaczej. Przygotowałam co prawda wpis dotyczący ciekawego wnętrza, które zachwyciło mnie w tym tygodniu, ale w piątek wybrałam się do kina, co spowodowało zmianę moich blogowych planów. Lubię mądre komedie, gdzie inteligentny dowcip i dobra gra aktorska idą ze sobą w parze, a gdy jeszcze do tego dochodzą widoki jesiennego Nowego Jorku i piękne nowojorskie wnętrza to satysfakcja z wizyty w kinie gwarantowana. Komedia w reżyserii Nacy Meyers taką gwarancję daje. Kto widział "Lepiej późno, niż później" ten wie o czym piszę. Autorką scenografii jest Kristi Zea, a dekoracją wnętrz zajęła się Susan Bode.

Dom, w którym główna bohaterka Jules mieszka wraz z mężem i córeczką, znajduje się w Brownstone na Brooklynie. Wnętrza segmentu są tradycyjne, ze sztukaterią i kominkiem w każdym pomieszczeniu. Jednak widać, że są to wnętrza stworzone na potrzeby młodej rodziny, jest kolorowo, trochę eklektycznie, na pewno nie nudno. Szczególnie zachwyca kuchnia Jules z otwartymi półkami, w pięknych szarościach, z marmurowym blatem, parkietem, białą cegiełką na ścianie i tradycyjną wyspą na środku.
Niewielki salonik ma bardzo dekoracyjny charakter. Dużo tu mebli, bibelotów, tkanin. Wnętrze jest tradycyjne, ale kilka elementów sprawia, że jest też "na czasie" m.in. rożne modele krzeseł przy stole i nowoczesna lampa Lnidsey Adelman nad nim, grafiki i zdjęć na ścianach. No i jest jeszcze to piękne lustro nad kominkiem, które choć klasyczne, to jednak ma bardzo nowoczesną formę. Sypialnia jest kolorowa. Ciemne ściany kontrastują z jasną tapicerką łóżka i czerwonym szezlongiem. Bardzo kolorowy i typowo dziewczyński jest pokoik pięcioletniej córeczki Jules. To wnętrze dla prawdziwej księżniczki!










Biuro w którym mieści się firma Jules, znajduje się w Bronksie. Podobnie jak dom Jules, jej biuro również powstało w autentycznych nowojorskich wnętrzach, które dopasowano do potrzeb filmu. Na co dzień znajduje się tu studio fotograficzne. Biuro zajmuje otwarta przestrzeń, jest nowocześnie, industrialnie. Autorki scenografii zadbały, by wnętrza odpowiadały charakterowi firmy młodej którą prowadzi młoda właścicielka. Jest jasno, przestronnie, dużo tu przeszkleń, mebli i lamp - klasyków designu. Piękne kanapy CB2 i drewniany stół konferencyjny ocieplają wnętrze, ale są najbardziej zgodne z całą jego stylistyką.Z chęcią zatrudniła bym się w takim biurze choćby i dziś.








Jeśli macie ochotę wybrać się do kina i lubicie tego typu komedie to zachęcam. Film, jak każdy tej reżyserki, niesie przesłanie i myślę że każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Jest nadzieja, że młodość nie przemija i jest w każdym z nas niezależnie od wieku!


Źródło: tu

1 komentarz:

  1. Piękne wnętrza! Dom Bena też :) szczególnie jego garderoba! pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń