Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

niedziela, 12 sierpnia 2018

Pokój nastolatka cd.



Regularność blogowania nie jest moją mocną stroną. Dawno już chciałam wrócić. Uzbierało się kilka wersji roboczych nowych postów. Ale tak jakoś nie było impulsu, by wreszcie je opublikować. Zaczynam więc, prawie odnowa, pod nową nazwą "m.projektownia", bo moja wnętrzarska aktywność wykroczyła poza moje domowe wnętrza. I tą swoją twórczością chciałabym się tu dzielić.

Dzisiaj jednak wracam do pokoju mojego syna. To już mój trzeci wpis ze zdjęciami z tego pokoju. Wcześniejsze znajdziecie tu i tu. Nie zmieniło się wiele, - kilka drobnych zmian, które chciałam Wam pokazać.

Przede wszystkim pomalowałam kawałek ściany farbą tablicową. Pomysł został po części wymuszony przez zmianę ustawienia biurka, tak by dostosować miejsce dla dwóch korzystających z niego osób (lekcje angielskiego!!!). Ponieważ nie udało mi się idealnie pomalować krawędzi, pomimo szczelnie przyklejonej taśmy malarskiej, wykończyliśmy pomalowaną powierzchnię listwami - wyszła ramka, która moim zdaniem wygląda całkiem dobrze.



Fotel Ball Chair jak stał, tak stoi, tylko właścicielowi pokoju coraz bardziej wystają z niego nogi :)


Dodałam zasłonkę w swój ulubiony czarno-biały wzór (ten sam mam w salonie). Pokój jest usytuowany od strony południowej, więc był to bardzo dobry pomysł, szczególnie podczas tego wyjątkowo słonecznego lata.
Na biurku pojawiła się podkładka Planets z Vox, która stanowi fajne nawiązanie do tematu przewodniego pokoju, czyli kosmosu i klimatu Star Wars.


Nad łóżkiem dodaliśmy lampę-strzałkę i plakat. Żółte pudła w regale w najbliższej przyszłości planuje zmienić na inne, chciałabym wyeliminować kolor żółty z pokoju i uspokoić ten kolorystyczny misz-masz. Myślę, że kosze i czarne pudła z Ikea będą ok.



Krzesło Ghost przywędrowało tu z sypialni, a wcześniej stało w łazience. Myślę, że całkiem dobrze wpasowało się w klimat pokoju. A po drugiej stronie biurka mamy nadal stare, przemalowane na czarno krzesło biurowe Jules, które już dawno planowałam zmienić na nowszy model.



I na koniec tego foto-story, lampa-strzałka i plakat z jakże wymownym, aktualnym i typowym dla nastolatka hasłem, często trudnym do zniesienia dla rodziców. Choć nie tylko On tak ma.....


Mam nadzieję, że wrócę wkrótce z nowym postem. Więc do zobaczenia!